Rano wysiadamy w Kołomyji i chcemy kupić bilety na autobus do Werchowyny, ale okazuje się że po drodze brakuje dwóch mostów i trasa zamknięta. Na dworcu dowiadujemy się, że pociągi w tamtą stronę również nie kursują. Decydujemy się objechać ten teren marszrutkami.